Jak wrócić do formy po wakacyjnym resecie?
Po letnim odpoczynku i błogim lenistwie nadszedł czas wrócić do systematycznej aktywności fizycznej. Powrót do porannego joggingu, wizyt na siłowni po pracy, spotkań na boisku ze znajomymi – brzmi jak dobry plan.
|
Rozsądny plan
Intensywność treningów po wakacjach powinna być dostosowana do naszej kondycji. Warto rozważyć wznowienie aktywności ze specjalistą, który opracuje plan na miarę możliwości i potrzeb. Jeśli w czasie wakacji pojawiły się kontuzje, należy skonsultować się z fizjoterapeutą. Dla osób, które są w pełni sprawne, zaleca się analizę postawy oraz składu ciała. Pomoże to uniknąć przeciążeń i kontuzji w przyszłości oraz da nam podstawy do przygotowania optymalnej strategii treningowej. Dostosowanie intensywności treningów do aktualnego stanu organizmu to klucz do bezpiecznego powrotu do aktywności i formy.
- Dla osób, które miały dłuższą przerwę, początkowe treningi 2 razy w tygodniu są optymalne. Stopniowe zwiększanie częstotliwości do 3 razy w tygodniu to dobra perspektywa dla długofalowej aktywności fizycznej. Jeśli od początku narzucimy sobie za wysokie tempo, doprowadzimy do przeciążenia organizmu, co w konsekwencji może pogrzebać nasze plany o powrocie do dobrej formy. Bądź cierpliwy i rozsądny, to jedyna droga do odzyskania pełnej formy – mówi Paweł Wierzchoń, trener gimnastyki dla dorosłych z Gimnastyka Warszawa.
Balans na talerzu
Ważnym aspektem powrotu do formy po wakacjach jest również uwzględnienie zdrowego odżywiania. Wakacyjny urlop zazwyczaj oznacza przerwę od treningów, ale także od prawidłowej diety. Po okresie, w którym mogliśmy sobie pozwolić na nieco więcej kulinarnych przyjemności, warto wrócić do zrównoważonego żywienia. To pomoże dostarczyć organizmowi odpowiednich składników odżywczych, przywrócić energię oraz wspomóc proces regeneracji po aktywności fizycznej. Oprócz diety ważne jest również prawidłowe nawodnienie. Zdrowy, dorosły człowiek powinien wypijać od 1,5 do 2 litrów wody.
Sygnały ostrzegawcze
Niezwykle istotne jest prawidłowe rozpoznawanie objawów przetrenowania. Przesadna na początku ambicja i zbyt duże obciążenia mogą prowadzić do problemów zdrowotnych, których nie można bagatelizować.
- Spadek chęci do ćwiczeń, bóle mięśni czy tzw. zakwasy to sygnały, że zbyt szybko przekraczamy własne granice. Na efekty aktywności fizycznej musimy cierpliwie czekać. Konsekwentnie wykonywane treningi dopasowane do naszych możliwości przyniosą długofalowe efekty i utrzymają na stałym poziomie motywację – dodaje Paweł Wierzchoń.
W powrocie do kondycji po wakacjach istotne jest ostrożne podejście. Czy czujemy się pełni energii czy mamy drobne kontuzje, kluczowe jest dostosowanie treningów do własnych możliwości. Ważne jest również wsłuchanie się w swoje ciało i dostrzeganie niepokojących sygnałów. Zbyt szybkie tempo i liczba treningów może skutkować przetrenowaniem i problemami zdrowotnymi.
Paweł Wierzchoń – trener gimnastyki sportowej II klasy, kulturystyki II klasy, instruktor akrobatyki sportowej, instruktor parkour, instruktor lekkoatletyki. Sędzia Polskiego Związku Gimnastycznego. Absolwent warszawskiego AWF, w 2010 zdobył srebrny medal w Akademickich Mistrzostwach Polski. Współtworzył stowarzyszenie Parkour United, stworzył fundamenty pod pierwszą akademię Parkour dla dzieci, współorganizował zawody Mistrzostwa Polski w Street Workout w 2016 roku w Warszawie. Od 2017 prowadzi zajęcia z gimnastyki i rozciągania dla dorosłych pod szyldem Gimnastyka Warszawa i współorganizuje największe obozy gimnastyczne w Polsce All Stars Gymnastics Camp. Związany z sekcją gimnastyczną Legii Warszawa od 8 lat.
Gimnastyka Warszawa – założona w 2017 roku grupa pasjonatów, instruktorów i trenerów gimnastyki, strechingu, akrobatyki i pole dance, którzy podjęli się wyzwania, jakim jest propagowanie uprawiania sportów gimnastycznych w dorosłym wieku. W ciągu 5 lat z zajęć gimnastycznych skorzystało ponad 2500 osób. Gimnastyka Warszawa znajduje się przy ul. Hożej 88 (budynek Liceum Ogólnokształcącego im. Hoffmanowej).
Nadesłał:
Jakub Sozoniuk
|